Co zrobić, aby pierwsza randka nie zamieniła się w koszmar.

Pierwsza randka jest jak mecz towarzyski – nie naleĹźy spodziewać się po nim wielkich emocji, nie ma znaczenia w kwalifikacjach do mistrzostw, ale jednak jest spotkaniem dwóch druĹźyn, z których kaĹźda chce wypaść jak najlepiej. Dlatego pierwszą randkę trzeba właśnie dobrze rozegrać, a konsekwencją dobrej rozgrywki powinno być drugie spotkanie. Czasem jednak zdarza się, Ĺźe rendez vous nie tylko jest nieudane, jest wręcz koszmarne. MoĹźna temu jednak zapobiec.

Przede wszystkim nie idĹş na randkę na siłę. Jeśli dana osoba ci się nie podoba, nie pociąga cię i nawet nie uwaĹźasz jej za sympatyczną, nie trać czasu. Będzie to relacja z góry skazana na niepowodzenie, a spotkanie moĹźe tylko zupełnie przekreślić waszą znajomość. Jeśli jednak dana osoba ci się podoba, postaraj się wypaść jak najlepiej. PrzyjdĹş na randkę wypoczęty/a, ładnie ubrany/a i w dobrym nastroju, by czuć się pewnie. Wykorzystaj swoje atuty, by wzbudzić zainteresowanie drugiej osoby. I postaw na rozmowę – interesującą, zaangaĹźowaną i miłą.

Rozmowa bowiem jest najwaĹźniejsza – pozwoli wam stwierdzić, czy wasza znajomość ma szansę stać się czymś więcej. Dlatego zadawaj pytania i słuchaj z zainteresowaniem, opowiadaj takĹźe o sobie, szczególnie o rzeczach, które są nietuzinkowe (grasz na skrzypcach, nurkujesz, zbierasz afrykańskie maski). Ale pamiętaj, Ĺźe nie moĹźe dojść do sytuacji, w której jedna osoba milczy. Oznacza to, Ĺźe druga jest zaborcza i tak naprawdę niezainteresowana, potrzebuje tylko kogoś do „wygadania się”. Nie poruszajcie tematów byłych związków, zamiast zrobić krok do przodu, będziecie się babrać we własnych smutkach i rozczarowaniach. Nie pijcie za duĹźo alkoholu, Ĺźeby potem nie Ĺźałować, tego co się powiedziało lub zrobiło.

Na końcu powinna paść propozycja kolejnego spotkania. Jeśli jednak pierwsza randka okaĹźe się koszmarem, naleĹźy ją jak najszybciej zakończyć. Zwłaszcza, jeśli jesteśmy totalnie rozczarowani, bo druga osoba jest kompletnie inna niĹź nam się wydawało – a tego nie da się uniknąć. Nie ma sensu wówczas przedłuĹźać męczącej i nudnej rozmowy, tylko dlatego, Ĺźe chcemy być uprzejmi

< powrót